Koralikowy zawrót głowy

Ostatnio wpadłam w koralikowy szał. Początkowo zapowiadało się niewinnie. Postanowiłam tylko nauczyć się sznura koralikowego. Skończyło się na tym, że teraz nie robię nic innego tylko szydełkuję bransoletki i szukam ciekawych wzorów. Jak tak dalej pójdzie to wszyscy w mojej rodzinie zostaną obdarowani wyrobami z koralików. A o to efekty:

1. Moja pierwsza bransoletka na 6 koralików w rzędzie, sekwencja 2a 1b

2. Na 5 koralików, sekwencja 3a 2b

3. Na 5 koralików w dwukolorowe romby

5. Na 6 koralików w kropeczki. Tak mi się spodobał wzór, że zrobiłam sobie od razu komplet 2 bransoletek w uzupełniające się kolory.

Wzory od Weraph.